Agatka i Artur – sesja narzeczeńska
Z Agą i Artkiem spotkałam się w upalnym Krakowie już jakiś czas temu. Nie dosyć, że upał, to jeszcze tłok, ludziska przemieszczający się jak w wielkim mrowisku i jak tu zrobić komuś intymne zdjęcia 😀 no cóż udało się znaleźć malowniczy zaułek a potem wszystko było juz z górki, bo jak może być inaczej, kiedy ma się takich fajnych ludków przed obiektywem.
No więc było pięknie, malowniczo i kolorowo aż tu nagle hlup ! upał się rozmiękczył i postanowił ubłogosławić nas oberwaniem chmury z piekła rodem… A skoro przed deszczem nie da się uciec to czemu go nie wykorzystać ??
p.s siebie i aparat suszyłam przez następne 3 dni, ale jak by ktos pytał to Nikon d 700 doskonale radzi sobie w warunkach prawie, że podwodnych…
zapraszam!
Jeee! Więcej wpisów poprosimy :)
Deszczowa sesja, super!