Category archives: Opolszczyzna
-
-
Wybierając fotografa na swój ślub tak na prawdę stajemy na początku drogi, na której czeka na nas sporo wyborów i zagadnień, o których wcześniej mogliśmy nie mieć w ogóle pojęcia. Oczywiście pierwszy i najważniejszy wybór jest oczywisty i jest nim dobór odpowiedniego fotografa ( o tym też kiedyś może uda mi się nap[...]
-
- Marzenka i Tomek pobrali się w pięknym, klimatycznym kościółku w Gwoździanach na Opolszczyźnie. Ceremonia była wzruszająca, panna młoda wyglądała olśniewająco - czyli jednym słowem ślub jak z bajki.
Na plener spotkaliśmy się kilka dni po ślubie by zrealizować Marzenki marzenie (które nie ukrywam i mi bardzo się spodob[...]
-
- Jak już zapowiadałam w poprzednim poście, w końcu przedstawiam letnią sesję plenerową Aniczki i Daniela. Zdjęcia wykonaliśmy na kilka dni po ślubie, część sesji odbyła się w Opolu a część w Wierzbicy Dolnej. A ponieważ to już ostatnia dawka zdjęć tej cudownej pary, pozwolę sobie tak publicznie podziękować im za to, że [...]
-
- Sesję narzeczeńską Aniki i Daniela miałam przyjemność pokazać w poprzednim poście. Dziś z radością przedstawiam zdjęcia z ich pięknego, plenerowego ślubu. Za każdym razem gdy wracam do tych fotografii czuję wyjątkowo ciepłe wspomnienia, bo robiąc je doświadczyłam całej masy dobrych uczuć i emocji od tych cudownych ludz[...]
-
- Kolejna dawka zdjęć ślubnych - tym razem na tapecie cudowna para Ola i Zbyszek. Mnóstwo miłości i genialnej atmosfery unosiło się w powietrzu. Uwielbiam moją pracę właśnie za to, że mogę wchodzić w świat innych i cieszyć się razem z nimi... Czuć to ciepło i miłość, która udziela się będąc w pobliżu takich osób jak ta p[...]
-
- Ostatnio naszły mnie fotograficzne przemyślenia, bo fotografuję już na tyle długo, że pewne kwestie dawno przestały być problemem, i najwyraźniej na tyle krótko, że nadal nie posiadłam ogromu tajemnej wiedzy :) Ale dziś słów kilka o zdjęciach ślubnych. Na przestrzeni kilku lat miałam przyjemność fotografować już niemał[...]
-
- Miłoszek i pan królik bacznie obserwowali dużą panią z dużym czarnym okiem ! Myślę, że po krótkiej naradzie chyba mnie polubili, bo obaj raczyli mnie obłędnymi uśmiechami.
-
- jedno zdjęciowa zapowiedz zimowych powiewów...
-
- tak, w strugach deszczu biegłam do samochodu po ceremonii Majki i Michała. Chociaż pokusiłabym się o stwierdzenie, że to nie był deszcz, tylko przedsmak potopu, gdyby padało tak przez 40 dni i nocy to pewnie ponownie zmiotło by nas z powierzchni ziemi :) Jednak ani deszcz, ani mokre ubrania, powódź w butach, zaparowane[...]
-
- Wspomnienie lipcowych upałów to pierwsze co nasuwa się, kiedykolwiek patrzę na zdjęcia Moni i Krzysia. Naturalnie poza upałem było też dużo świetnej zabawy, wzruszeń i piękna. Ogromne wesele bawiło się wyśmienicie, a para młoda wyglądała olśniewająco. Plener przebiegł w trybie express i trwał niewiele ponad 30 minut, w[...]